poniedziałek, 9 grudnia 2019

Crystal Barbie Doll 1983

Obiecałam sobie, że na razie nie będę kupowała nowych lalek, ale na fb ktoś wystawił Crystal Barbie Doll z 1983 r. w przyzwoitym stanie, z zachowaną sukienką i pięknym naszyjnikiem, za bardzo przyjemną cenę. Ta lalka za mną chodziła od lat.

Była to pierwsza Barbie w moim życiu, którą widziałam z bliska jako dziecko. Starsza o kilka lat sąsiadka, która mieszkała piętro wyżej, zaprosiła mnie raz do siebie i pozwoliła na nią POPATRZEĆ. Był rok 1985,  a ten widok zapisał się w mojej głowie na zawsze 😄

Szczególnie wyraziście zapamiętałam naszyjnik i choć Crystal Barbie od czasu do czasu pojawia się na olx, zawsze była pozbawiona tego elementu, a ja koniecznie chciałam mieć ten naszyjnik, który stał się dla mnie, jako małej dziewczynki, symbolem luksusu i lepszego życia.


Barbie ubrana jest w opalizującą suknie na ramiączkach, szal niestety się nie zachował, ale może kiedyś uda mi się go dokupić.


Lalka posiada, moje ulubione, zgięte w kąt prosty ręce. Jej skóra jest lekko opalona, a włosy w odcieniu złocistego blondu.


Headmold Super Star tym razem w odsłonie z fiołkowymi tęczówkami w czarnej oprawie i ustami w kolorze fuksji. Kości policzkowe są mocno podkreślone różem.

Jeśli dobrze się rozeznałam, moja Crystal to wersja tajwańska - piękna, ale wyżej stawiana przez kolekcjonerów jest wersja filipińska.

Włosy są jak widać przerzedzone, ale loki na ich końcach się zachowały.


No i kultowy naszyjnik, który stał się przedmiotem mojego pożądania.


Klasycznie piękna Crystal Barbie Doll.



EDIT

Dorzucam zdjęcie Crystal w nowej fryzurze. Zczesałam jej włosy na jedną stronę i trochę podpięłam eksponując loki. Zdjęcia nie oddają jej urody, lalka na żywo jest zachwycająca.





15 komentarzy:

  1. Fajnie, że spełniłaś dziecięce marzenie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. She is very pretty, you are lucky to have found her!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dorwanie przedmiotu pożądania zawsze daje ogrom pozytywnych emocji i tego Ci gratuluję. Sama barbie nie jest w moim spektrum zainteresowań.Choć większość Twoich panien uwielbiam i zazdraszczam. I właśnie dzięki Twoim słowom kolejny raz zastanawiam się nad tymi zgiętymi rękoma u basiek-czemu są tak lubiane ?

    OdpowiedzUsuń
  4. O rety, gratuluję Ci! Jest wspaniała! Pamiętam, gdy moja tajwańska Crystal przybyła, jakże mi się spodobały jej fiołkowe oczy. Sukienki nie da się pomylić z żadną inną. Crystal nie bez powodu uwielbiana jest przez kolekcjonerów. Cieszę się, że udało Ci się ją zdobyć z tym naszyjnikiem, który tak Ci się spodobał. Pewnie bez niego to już by nie było to samo. Ja tak miałam z moją Super Star 1988 - musiała być kompletna, taka jaką miałam w dzieciństwie i nie dało rady inaczej. Ja mam oko również na Filipinkę i taka obecnie jest na sprzedaż, niefortunnie tak przed Świętami, ale nie teraz to kiedy indziej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczna <3 Gratuluje!

    Od razu widac ze Taiwanka <3 <3 Ja nawet nie wiedzialam ze wersja z Filipin jest jakas bardziej ceniona. Jak dla mnie obie sa piekne <3 Zreszta bylo tyle krajow jej produkcji i wg mnie najladniejsze sa z Argentyny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się że filipinki są ładniejsze na buzi.

      Usuń
    2. Filipinki maja inny koloryt makijazu, zupelnie inny ciemniejszy fiolet ale czy sa ladniejsze? kwestia gustu

      Usuń
  6. Ten kolor włosów jest moim ulubionym połączeniem przy moldzie Super Star :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach, piękna lalka, kojarzy mi się z nadchodzącymi świętami <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Wcale się nie dziwię, że dokonałaś tego zakupu. :)
    Ach, te fiołkowe oczy... :)

    OdpowiedzUsuń