Zrobiłam pewne postępy z moją nową, większą dioramą, dziś zobaczycie jej fragment na zdjęciach. A bohaterką dzisiejszego wpisu jest piękność z moldem Mbili - Fashionistas nr 77 Tie Dye. Jest to moja pierwsza lalka z tym moldem i muszę przyznać, że bardzo mi się on podoba. Buzia Barbie na żywo wygląda jeszcze ładniej.
Niestety mój egzemplarz ma bardzo rzadko rotowane włosy, na czubku widać łysinę, na szczęście udało mi się tak zaczesać włosy, że tego nie widać, nawet po zdjęciu z głowy okularów. Lalkę zamawiałam przez internet i pierwszy raz trafiła mi się felerna, co było powodem mojej wielkiej frustracji. Ale już się z tym pogodziłam ;) Zdecydowanie jednak lepiej jest pójść i wybrać sobie samemu najładniejszy egzemplarz w sklepie, choć przeważnie koszt jest wtedy większy.
Barbioszka jest kolejną lalką w mojej kolekcji o krągłych kształtach i cały czas ta sylwetka to dla mnie nr 1 z wszystkich dostępnych. Jej kolorowa sukienka jest bardzo piękna, podoba mi się fason i jasne pastelowe kolory, które idealnie podkreślają ciemną karnację lalki.
Cały czas próbuję skompletować lalki (te które szczególnie mi się spodobały) ze starszych wypustów Fashionistas, co jest żmudnym zajęciem, zarówno ze względu na słabą ich dostępność, jak i zasoby mojego portfela. A tymczasem podobno w sklepach sieci Tesco, pojawiły się w końcu nowe modele i chętnie bym pojechała na jakieś małe zakupy ;)