Tym razem w nowej dioramie do profesor McGonagall dołączyła jej urocza asystentka Midge. Ta rudowłosa Barbie jest hybrydą stworzoną z głowy mtm-ki i gorzej artykułowanego ciałka. Podoba mi się jej piegowata buzia i włosy składające się z pasemek w dwóch odcieniach rudości, czego niestety nie uchwycił mój telefon. Buzia to odświeżony headmold Generation Girl 2010 r.
Midge zajęła się dekorowaniem gabinetu Minervy. Zresztą popatrzcie sami.
Magicznie po prostu. I lalka śliczna i sukienka cudna i sceneria wspaniała. Dyńki są fantastyczne i w idealnej skali. Ja ostatnio kupiłam podobne światełka w Lidlu - duszki, bo nie mogłam się im oprzeć, choć sama nie ozdabiam domu na Halloween.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ja też nie mogłam się oprzeć 😆
UsuńTen fotel z kory, półeczka, wreszcie sama Minerva i jej asystentka. Jestem oczarowana.
OdpowiedzUsuńDziękuję 💜💛🧡
UsuńPrześliczna diorama i piękne lampki *0*.
OdpowiedzUsuń☺️☺️☺️
OdpowiedzUsuńFantastyczny post!
OdpowiedzUsuńDziękuję ☺️
UsuńZdjęcia są fantastyczne! :) I obie modelki bardzo mi się podobają. :)
OdpowiedzUsuńDzięki ☺️
Usuń