niedziela, 30 grudnia 2018

Fashionistas™ Barbie® nr 110

Nowa fashionistka, którą Wam dziś pokażę jest piękna, ale w dość nieoczywisty sposób. Nie od razu mnie zachwyciła, ale miałam przeczucie, że gdy ją wyjmę z pudełka, podbije moje serce. I tak się stało ;) Przedstawiam Wam nr 110, tak jak bohaterka poprzedniego postu, jest na razie tylko numerem.




Barbie jest na ciałku tall, jest to moja druga "talka" w kolekcji (poprzednia KLIK). Ma bardzo jasną karnację i czarne włosy z zielonymi pasemkami. Jest ubrana w sportową sukienkę z połyskliwego materiału i czarne pantofle na obcasie.




Jej headmold nosi nazwę Wide Smile. Niestety nie wiem czy to nazwa oficjalna, czy nadana przez społeczność kolekcjonerów. EDIT: obecna nazwa ze strony producenta to Alec. Tęczówki lalki są brązowe, brwi grube z namalowanymi włoskami, uśmiechnięte usta w kolorze zgaszonego różu. Jak sami widzicie ten model Barbie naprawdę przykuwa wzrok swoją nietypową urodą.




Ponieważ zimą ciężko uchwycić moment z dobrym, dziennym światłem do zdjęć, zrobiłam ściankę, którą mogę ustawiać w różnym miejscach jako tło. Tapeta jest oczywiście inspirowana twórczością Klimta.




Wszystkim, którzy tu zaglądają życzę udanej zabawy Sylwestrowej w towarzystwie ulubionej Barbie ;) i szczęśliwego Nowego Roku!

piątek, 28 grudnia 2018

Fashionistas™ Barbie® nr 113

W sklepach wysyp nowych fashionistek i nie oparłam się pokusie przygarnięcia nowych lalek. Dziś prezentacja jasnowłosej lalki z headmoldem Raquelle. To prawdziwa gratka dla kolekcjonerów, Raquelle zazwyczaj występuje w ciemnowłosej odsłonie.



Barbie jest na ciele original i otrzymała nr 113 jednak chyba nie dostała swojej nazwy oficjalnej. Ja spotkałam się z nazwą Plaid Dress Shirt oraz Red Plaid Dress, są to jednak raczej nazwy nadane przez sieci handlowe i kolekcjonerów i pochodzą od charakterystycznej, kraciastej sukienki. W połączeniu z czarnymi butkami jest to bardzo udany outfit moim zdaniem.




Barbie ma bardzo jasne włosy, opaloną karnację, czerwone usta i zielone oczy o pięknym odcieniu. Twarz, jak już wcześniej wspomniałam to headmold Raquelle.




Ostatnie zdjęcie przedstawia obie moje Rakelki. Bardzo lubię ten mold i chciałabym jeszcze mieć brunetkę Raquelle a bardzo jasnej karnacji. Uwielbiam lalki o jasnej cerze, może dlatego, że sama jestem totalnym bladziochem ;)


Zapraszam Was również na mój profil na Instagramie fias_barbie_dolls

środa, 19 grudnia 2018

The Twilight Saga: Breaking Dawn - Part 2 Bella Doll

Wbrew temu co zapowiadałam pojawiła się u mnie ostatnio nowa Barbie, więc pomimo natłoku przedświątecznych spraw, postanowiłam naskrobać nowy wpis.

Nową lalką w mojej kolekcji jest wymarzona przeze mnie  The Twilight Saga: Breaking Dawn - Part 2 Bella Doll z 2012 roku. Wymarzona nie dlatego, że szaleję za serią książek Stephanie Mayer czy filmów na ich podstawie, ale dlatego, że ta Barbie naprawdę bardzo mi się podoba. Jeśli chodzi o cykl książkowy to przeczytałam kiedyś 3 i 1/2 tomu, filmy obejrzałam wszystkie dopiero niedawno i były nawet strawne, jednak tylko część pierwsza zrobiła na mnie wrażenie swoim klimatem. Wracając do tematu lalki, oto zdjęcie promocyjne Belli wampirzycy.


Źródło: barbie.mattel.com
Moja lalka trafiła do mnie całkowicie naga. Przyznaję, że wolę kupować nowe Barbie, sama otwierać pudełka i cieszyć się wszystkimi oryginalnymi dodatkami, jednak tu oczywiście argumentem za zakupem z drugiej ręki była cena. Bella jest już niedostępna na polskim rynku i cena egzemplarza NRFB jest bardzo różna. O dziwo taniej wychodzi sprowadzenie jej z USA,  niż zakup nierozpakowanej Barbie od innego kolekcjonera z Polski. Ja zdecydowałam się na golaskę musiałam więc jej dobrać z posiadanych ubranek jakiś mroczny outfit ;)



Barbie posiada ciało Belly Button 1999 - ręce Belli mają sztywne łokcie, a jej kolana zginają się. Lalka ma bardzo jasną karnację i długie, ciemne włosy.


 

Na palcu Belli widać replikę pierścionka zaręczynowego, który filmowa bohaterka dostała w prezencie od Edwarda.




Przepiękna twarz Barbie to jeden z najbardziej cenionych przez kolekcjonerów headmoldów - Mackie. Lalka otrzymała dość wyrazisty makijaż w ciemnych odcieniach, który znakomicie kontrastuje z bardzo jasną cerą i bursztynowymi tęczówkami.



Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie ta Barbie jest naprawdę przepiękna. Jest to obecnie ulubiona lalka w mojej kolekcji, nie mogę się na nią napatrzeć. Projektantką tego modelu ponownie jest Linda Kyaw, naprawdę lubię jej projekty.





Seria The Twilight Barbie Collection to pink label. Z tej kolekcji chciałabym jeszcze lalkę Esme Cullen z headmoldem Teresa.

Źródło: barbie.mattel.com

wtorek, 11 grudnia 2018

Philippines Barbie® Doll 2012 - Dolls of the World Collection

Dziś chciałam Wam pokazać lalkę, którą kupiłam ostatnio na allegro w bardzo okazyjnej cenie. W założeniu jest to ostatnia Barbie, która trafia do mnie w tym roku, a jest to oczywiście spowodowane żałosnym stanem moich finansów, ale do rzeczy.

Przedstawiam Wam Philippines Barbie® Doll z serii Dolls of the World. Tak lalka prezentuje się jeszcze zapudełkowana.



Pudełko ma formę małej walizeczki czy też neseserka i z boku taki niby zameczek a na rogach są namalowane metalowe okucia, wygląda to bardzo fajnie.


Z tyłu namalowany jest fragment, jak mniemam, filipińskiej ulicy i różowe akcesoria, które mogą przydać się w podróży. Książeczkowy paszport znajdziemy w środku opakowania.



Tłem dla lalki jest ta sama ulica, którą widzimy z tyłu pudełka. Lalka prezentuje się wspaniale.




A tu już Filipinka uwolniona z opakowania, dumnie prezentuje swoją piękną kreację. Nawiasem mówiąc, to właśnie ta sukienka przekonała mnie ostatecznie do zakupu tego modelu. Biała góra jest wykończona delikatną koronką, a dół składa się ze złotych i czarnych pasów, układających się w spódnicę z trenem. W rzeczywistości cała kreacja jest ze sobą zszyta.



W uszach Barbie widzimy perłowe kolczyki kuleczki, a na szyi piękną kameę- bardzo elegancki i rzadko spotykany dodatek w świecie Barbie. Ciemne włosy zwinięte są w zgrabny koczek z boku głowy.


Lalka otrzymała headmold Goddess, jest to jeden z moich ulubionych moldów. W połączeniu z ciemną karnacją, oczami i włosami sprawdził się tu znakomicie. Niestety Barbie ma nierówno namalowane oczy, co widać na zdjęciu, nie mam pojęcia czy oczy tego modelu są malowane od szablonu czy 100% ręcznie, co tłumaczyło by różne wielkości, na stronie mattela jest tylko informacja, że są malowane.





Lalka została wydana w 2012 roku i jest to pink label. Projektantem Barbie Filipinki jest Linda Kyaw, przejrzałam jej inne projekty i muszę powiedzieć, że zdecydowanie trafiają w mój gust i chętnie bym przytuliła kilkoro ''dzieci" tej pani.




Buty jak zwykle mnie nie zachwyciły. Zastosowano tu wprawdzie podział na lewy i prawy but, ale wykonano je z twardego, niezbyt elastycznego plastiku, staranność wykonania nie powala na kolana.



I na koniec napiszę jeszcze o ciałku. Ponieważ jest to starszy model Barbie, lalka otrzymała ciałko Shani 1991. Ręce są nieruchome, biust i klatka piersiowa dość wydatne, skrętna talia osy i gumowe nogi zginane na klik.



A Wam jak się podoba ten twór mattela?

czwartek, 6 grudnia 2018

Pool Chic 2016 - The Barbie® Look

Tak jak obiecałam, dziś pokażę Wam kolejną lalkę z serii The Barbie Look, która zasiliła moją kolekcję. Jest to piękność o skórze barwy karmelu, datowana na rok 2016, a nazywa się Pool Chic. Poniżej zdjęcia promocyjne ze strony mattela.


Źródło: barbie.mattel.com

Źródło: barbie.mattel.com

Źródło: barbie.mattel.com

Ta barbie również trafiła do mnie w połamanym pudełku, choć zamawiałam ją w zupełnie innym sklepie niż model Party Perfect. Łącznikiem za to jest ta sama firma kurierska...

Lalka uwolniona z pudełka prezentuje się tak:



Musicie przyznać, że jest zjawiskowa. Skóra ma ciemny odcień, włosy są ciemnobrązowe i skręcone w duże loki i niestety utrwalone za pomocą jakiegoś klej-cementu, ale już go wypłukałam. Włosy z tyłu nie wyglądały już tak dobrze jak te z przodu, były różnej długości, zupełnie jakby dopadł je szalony fryzjer i rozpłaszczone, a po lokach nie pozostało ani śladu.

Kreacja to zwiewna turkusowa suknia, pięknie podkreślająca odcień cery, do tego dobrano złote dodatki, efekt jest znakomity!




Buty lalki są tym razem za małe - nawiązuję tu oczywiście do lalki Party Perfekt z poprzedniego wpisu - i są jak reszta dodatków w kolorze złotym.




W tym modelu zastosowano headmold Karl Lagerfeld, którego chęć posiadania od dawna spędzała mi sen z powiek. Jestem przeszczęśliwa, że mam go w końcu w swojej kolekcji. Lekko nadąsane usta pomalowano tu jasną perłową pomadką, oczy są w kolorze brązu otoczone długimi rzęsami. Barbie jest po prostu przepiękna.




I jeszcze porównanie z headmoldem Curvy Closed Mouth 2015, który często nazywany jest przez wielbicieli lalki barbie Curvy Karl. Jak widać buziaki są naprawdę podobne, Curvy jest to jakby szersza, pełniejsza wersja Karla i widać tu wyraźną inspirację przy tworzeniu nowego moldu.







Na koniec zdjęcia w stroju codziennym. Niewątpliwą zaletą artykułowanych ciałek jest np możliwość posadzenia ich do zdjęcia w realistyczny sposób. Ciało jest inne niż w modelu Party Perfekt, jest to chyba ciało Articulated 2016, ale poprawcie mnie jeśli się mylę. Stawy kolanowe sprawiają dość odpychające wrażenie, zakryłam je więc spodniami ;)






poniedziałek, 3 grudnia 2018

Party Perfect 2016 - The Barbie® Look

A więc w końcu stałam się posiadaczką Barbie kolekcjonerskiej. Tak się składa, że jest to także moja pierwsza lalka z artykułowanym ciałkiem. Mowa o lalce, która nazywa się Party Perfect choć spotkałam się też z nazwą Glam Party. Model został wydany w 2016 roku. Poniżej zdjęcia promocyjne lalki ze strony mattela.


Źródło: barbie.mattel.com

Źródło: barbie.mattel.com

Źródło: barbie.mattel.com
Początkowo nie zamierzałam tej lalki szybko wyjmować z pudełka, podoba mi się ten zamysł: barbie, jej ustawienie, tło - jako całość, niestety pudełko dotarło do mnie połamane, więc siłą rzeczy jednak ją wyciągnęłam.


Strój lalki to cienki sweterek z jasnoróżowej dzianiny przeplatanej srebrną nitką i spódnica z białej tafty. Bardzo szykowne wdzianko.



Barbie posiada facemold Kayla/Lea, czyli jeden z moich ulubionych, sprawdził się on w tym modelu znakomicie. Włosy są w kolorze ciemnego blondu z jaśniejszymi kosmykami, uczesane w stylowy kucyk, a oczy lalki są piwne i podkreślone wieczorowym makijażem. Delikatne usta podkreślają urodę barbie. Paznokcie są pomalowane.


Na biżuterię składa się srebrny naszyjnik i kolczyki w tym samym kolorze, są one w kształcie małych kokardek, bardzo fajny pomysł.



Buty lalki to jasnoróżowe szpileczki z motywem kokardki. Moim zdaniem są zdecydowanie za duże. Nie zdjęłam nawet na razie gumek, które oryginalnie utrzymują obuwie na stopie, gdy lalka jest w pudełku.



Teraz może napiszę trochę o jej ciałku. Jest artykułowane i mam mieszane uczucia w stosunku do niego. Na pewno na plus możliwości pozowania do zdjęć w różnych pozach ale ogólnie nie jestem nim zachwycona, wygląda dziwnie, ale może to kwestia przyzwyczajenia się.




Nogi lalki są bardzo chude, przez co sprawiają wrażenie długaśnych i daje to lekko upiorny efekt ;) a przynajmniej nienaturalny, co doskonale widać w krótszej sukience.



Ogólnie Barbie mi się bardzo podoba, zdecydowanie projektanci tego modelu trafili w mój gust.






Głowa The Barbie Look sprawia wrażenie mniejszej od głowy Barbie Fashionistas z tym samym moldem, ale może to tylko kwestia makijażu i uczesania. Przy okazji widać jakie ciekawe i zupełnie inne efekty można uzyskać na tym samym odlewie.



To nie koniec lalek z tej serii w mojej kolekcji, zakochałam się w nich na żywo i w następnym wpisie przedstawię Wam kolejną The Barbie Look, którą szybko zakupiłam, widząc jak w ekspresowym tempie znika z allegro i internetowych sklepów z zabawkami.