Jest to obecnie moja ulubiona Barbie w kolekcji, jej nazwa to Angel of Peace i została wydana w 1999 r. w ramach serii Timeless Sentiments® Collection. Lalka jest po prostu piękna jak na anioła przystało ;)
Cały strój, pełen przepychu, utrzymany jest w kolorach bieli, błękitu i jasnego złota.
Mold anioła to Mackie i jest to obecnie mój ulubiony headmold. Czekam na jeszcze jedną Mackie i wtedy zrobię małe zestawienie buziek na bazie tego odlewu, które mogę codziennie podziwiać w swoim domu.
Makijaż jest delikatny, a jednocześnie wyrazisty. Oczy o niebieskiej barwie, z lekko przymkniętymi powiekami, zostały ozdobione długimi rzęsami. Usta są koralowe. Cera lalki jest jasna.
Pięknie uszyty gorset, wykończono złotą koronką.
Szyję lalki zdobi tasiemka w kolorze fuksji, która barwą nawiązuje do kwiatka naszytego w pasie tej pięknej sukni.
Dla tych pięknych strojów właśnie uwielbiam zbierać lalki, dlatego rzadko kiedy kupuję naguski.
Projektant Barbie stworzył ją jasnowłosą i jest to bardzo piękny odcień blondu idealnie współgrający z kolorystyką sukni. Włosy z czoła zapleciono w dwa cienkie warkoczyki, a z przodu puszczono symetrycznie pofalowane pasma włosów.
Nie sposób nie wspomnieć o anielskich akcesoriach w postaci pokaźnych złotych skrzydeł, które zostały uszyte z gniecioniej, połyskującej tkaniny i są wpinane na zatrzaski do tylnej części gorsetu, oraz złotej aureoli zdobiących głowę lalki. Angel of Peace to najładniejsza Barbie jaką widziałam :)