sobota, 27 kwietnia 2019

Russian Silkstone Barbie Doll 2011 - Barbie® Fashion Model Collection

Dziś wpis nie o moich nabytkach, ale o lalkach, które są moim wielkim, za to raczej nierealnym marzeniem. Chciałabym po prostu Wam pokazać jakie cuda potrafią wyjść spod ręki projektantów Mattela.

Wspominałam Wam, że mam słabość do kultury rosyjskiej, szczególnie z okresu imperialistycznego. Niestety Mattel idealnie trafił w moje gusta wypustem z 2011 roku w ramach serii Barbie Fashion Model Collection. Napisałam niestety, ponieważ te Barbie będę raczej oglądać tylko i wyłącznie na ekranie komputera.Twórcą wszystkich pokazywanych dziś Barbie jest Robert Best, który oficjalnie awansuje na stanowisko mojego ulubionego projektanta.

W ramach nazywanego po prostu Russian Collection wypustu weszło pięć lalek silkstone. Zdjęcia, które zaraz zobaczycie pochodzą ze strony barbie.mattel.com.

Mila to lalka, która swoim wyglądem nawiązuje do najsłynniejszej rosyjskiej lalki - Matrioszki i ona właśnie najbardziej mi się podoba. Wszystko w niej jest idealne - dopracowany strój, pszeniczne warkocze i ta wyniosła mina.


Darya ubrana w nieprawdopodobnie piękną suknie, inspirowaną projektem Alexandra McQueena z 2010 roku. Motyw złota pojawia się na hafcie sukni, w kolczykach i na powiekach lalki. W połączeniu z mocną czerwienią materiału nawiązuje do kolorów Imperium Rosyjskiego.
 


Ekaterina była dostępna jedynie w ramach członkostwa w klubie Barbie Fan Club. Na bliższych zdjęciach w Internecie doskonale widać jak misterny jest złoty haft zdobiący garsonkę lalki.



Verushka o platynowo białych włosach i futrzanej uszance wydaje mi się najmniej ciekawa w tej grupie. Na zdjęciu promocyjnym niestety nie widać, że jej czarny płaszczyk jest bardzo ciekawie uszyty.


Ostatnią lalką jest jedyny w serii Ken - Nikolai, który z racji płci jest poza moim kręgiem zainteresowań. Aczkolwiek uważam, że jest to bardzo dobry projekt.



Mila i Darya śnią mi się po nocach. W Polsce ich dostępność jest żadna, a i na ebayu nie ma ich wiele, a ceny lecą radośnie w kosmos. Więc pozostaje mi wzdychać do monitora licząc na cud :D
Pozdrawiam Was i życzę udanego majowego weekendu, bez względu na to ile liczy dni :)

13 komentarzy:

  1. One wszystkie są cudowne, z tej ekipy nie chciałabym mieć tylko Verushki, aczkolwiek ma śliczne ciuchy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O rety, gdy zobaczyłam zdjęcie Mili na Twoim blogu, mało z krzesła nie spadłam, pomyślałam, że chyba jakiegoś cudu dokonałaś! Na zdjęcia rosyjskich Silkstonek napatrzyłam się przygotowując wpis o mojej Rosjance, ale nawet chyba o nich nie wspomniałam, bo dla mnie to one są póki co tak nieosiągalne jak jednorożce! Piękne są. Mila i Darya są też moimi faworytkami.

    OdpowiedzUsuń
  3. I mnie najbardziej podobają się Mila i Darya...

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi najbardziej podoba się ten Ken <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę świetny, dlatego o nim wspomniałam. Ja z zasady Kenów nie zbiaram.

      Usuń
  5. Brak mi słów, takie są piękne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po zobaczeniu cen też można zaniemówić 😜

      Usuń
    2. Hahahaha, z pewnością. Dlatego nawet nie myślę o sprawdzaniu, jeszcze zawału dostanę. :D

      Usuń
  6. Nikolai najbardziej mi się podoba.:)

    OdpowiedzUsuń