poniedziałek, 7 stycznia 2019

Barbiowe spa

W weekend zajmowałam się nową dioramą, którą już wkrótce Wam pokażę oraz ratowałam włosy pewnej bidulce, która przeleżała ze 20 lat w szufladzie i jej złote kosmyki były całkiem splątane. Barbie należy do mojej koleżanki.

Tak lalka wyglądała gdy trafiła do mnie:





Muszę Wam powiedzieć, że pierwszy raz od jakiś 25 lat  trzymałam w ręku lalkę Barbie z lat 80, w dodatku z buzią Super Star i zapomniałam już jakie one na żywo są piękne. Także coś czuję, że moja kolekcja będzie teraz ewaluować w stronę klasyki, a co za tym idzie, będzie się rozrastać w nieco wolniejszym tempie, te lalki jednak mają swoją cenę, a ja lubię Barbie zapudełkowane, albo przynajmniej ubrane w oryginalne kreacje.

Udało mi się zidentyfikować tę ślicznotkę. Ten model, jak doczytałam w sieci, był sprzedawany w naszych PRL-owskich Pewexach.



Fashion Play Barbie 1989 źródło zdjęcia:https://m.vk.com/albums-29352952

Buzia została porządnie wyszorowana, a włosy poddane serii zabiegów rewitalizacyjnych. Pomimo moich beznadziejnych umiejętności krawieckich, uszyłam jej wdzianko ze starego sweterka i teraz Barbie prezentuje się tak:




A następnym razem pokażę Wam najdroższą i najstarszą jak do tej pory lalkę w mojej kolekcji. I jak dla mnie najpiękniejszą :)

11 komentarzy:

  1. No to czekam, jestem strasznie ciekawa. Superstarki to czas dzieciństwa mojej córki, dlatego też je bardzo lubię.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam dioramę na fb. Jest bardzo obiecująca i nie mogę doczekać się zdjęć na blogu :)
    Szyciem się nie przejmuj - Tobie przynajmniej udało się użyć maszyny, u mnie od razu jest wciągany fragment materiału. Szyję dość często i sporo, ale dla lalek jeszcze nigdy mi się nie udało zrobić czegoś dobrego. Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, przecież ja ręcznie szyłam. Maszyną to pewnie od razu po palcu bym przejechała ;)

      Usuń
    2. O kurczaki! To gratuluję, bo wykończenie na dole wygląda precyzyjnie, jak od maszyny :D

      Usuń
  3. Dzięki spa wygląda o wiele lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spa zdecydowanie wydobyło z panny to, co najpiękniejsze. Genialnie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczna panna. Spa jej bardzo posłużyło, wygląda ślicznie. Kreacji się nie czepiaj. ;)
    Dioramę już podglądałam, zapowiada się super! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja lubię, gdy stara, zapomniana lalka trafia w odpowiednie ręce, które o nią potrafią zadbać i przywrócić choć część dawnego blasku. Tobie wyszło to znakomicie, lalka znów ma włosy jak należy prezentuje się uroczo. Sukienka też bardzo ładna, szczególnie, że szyta ręcznie! Podziw!

    OdpowiedzUsuń